Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2008

W stronę Etiopii

Już przesądzone. Wyruszam 2 grudnia do miejsca, którego z powodu braku czasu nie dotarłem w rocznej podróży dookoła świata, jaką ukończyłem w czerwcu tego roku. Ten blog jest więc rodzajem aneksu do tamtego Roku Wędrującego Życia. Przez cały czas wędrówki prowadziłem blog ( http://brzoska.blog.onet.pl ), na który do momentu powrotu było ponad 150 000 wejść. Często to właśnie oraz komentarze dodawały mi sił, by iść dalej, mimo różnych przeciwności losu i chwilowych kryzysów. O ile Azję znam nieźle, szczególnie Indie, które odwiedzałem siedem razy w ciągu ponad 11 lat, w Afryce byłem raz, podróżując latem 2006 roku przez Maroko, Saharę Zachodnią do Mauretanii. Tam utknąłem na skraju pustyni w oazie Teizent oddalonej kilkadziesiąt kilometrów od najbliższego miasta - Atar. Spędziłem 8 dni z nomadami, co było niezwykłym, wspaniałym przeżyciem. Uczestniczyłem w ich codziennym życiu, stopniowo zyskując ich zaufanie i przyjaźń. Teraz czeka mnie przygoda w innej części Czarnego Lądu. Etiopia j